placki ziemniaczano-serowe z dwoma sosami
W dziale kuchennym przepisy zainicjuje proste, praktycznie tradycyjne, ale jednak nieco zmodyfikowane przeze mnie danie – czyli placki ziemniaczane!! W moim przepisie pozbawiam się mąki – kwestia upodobania, natomiast masa będzie dostatecznie związana.
Placki ziemniaczano-serowe z sosem grzybowym oraz sosem tzatziki
Składniki:
placki ziemniaczane:
- ziemniaki (około 400 gram)
- ser (75-100 gram)
- cebula
- jajko (lub dwa)
- sól
- pieprz
- opcjonalnie: płatki owsiane, słonecznik łuskany (naturalny lub prażony)
sos grzybowy:
- grzyby (pieczarki lub leśne typu podgrzybek, prawdziwek)
- cebula
- 2 ząbki czosnku
- wino białe wytrawne (50-100 ml)
- bulion rosołowy/warzywny
- masło do smażenia
- śmietana 30% (200-300 ml)
- sól
- pieprz
- majeranek
Jeśli nie mamy rosołu czy bulionu możemy użyć oczywiście kostki rosołowej. Ja jednak polecam naturalny – a pewną poradę w tym zakresie znajdziecie tutaj.
sos tzatziki:
- ogórek świeży
- jogurt naturalny (200-300 gram)
- majonez (1-2 łyżki stołowe)
- sól
- pieprz
- 3-4 ząbki czosnku (lub gotowa przyprawa tzatziki)
- opcjonalnie: czarnuszka
Przygotowanie:
Placki ziemniaczane i sosy przygotowuję jednocześnie, ponieważ dobrze jest, żeby niektóre elementy chwilę odstały.
- Ogórka ścieram na tarce z grubymi oczkami, solę i wrzucam do sitka, które stawiam na miseczce – żeby odciekła woda. Jeśli przygotowujemy ogórka do 2-3 godzin przed smażeniem placków nie trzeba go chować do lodówki, jak dłużej to odstawiam do lodówki na czas „ociekania”.
- Jeśli do sosu grzybowego dajemy suszone grzyby leśne to polecam je namoczyć na co najmniej 1-2 godziny przed przygotowywaniem dania.
- Ziemniaki ścieram na tarce z grubymi oczkami i daję im parę minut na puszczenie „soków”.
- Podobnie postępuję z serem żółtym – tarka, duże oczka, odłożyć. Używam najczęściej sera typu cheddar ze względu na wyrazisty smak.
- Cebulę (zarówno tą do placków jak i do sosu grzybowego) siekam na drobną kosteczkę. Podobnie jak czosnek na sosy.
- Rozgrzewam masło w rondelku i podsmażam cebulkę oraz część czosnku przeznaczoną na sos grzybowy.
- Namoczone grzyby odsądzam z wody (możemy jej nie wylewać). Kroję grzyby w ćwiartki (lub mniejsze). Dorzucam do rondelka z cebulą i czosnkiem, daję im się podsmażyć.
- Odciskam soki z ziemniaków, mieszam z tartym serem (jak trochę sera sobie zostawicie to możecie na koniec gotowe placki z sosami posypać serem). Dodaję cebulkę, jajko, sól, pieprz, mieszam na jednolitą masę. Gdyby jakimś cudem była zbyt sucha, można dorzucić drugie jajko.
- To jest ten moment by do masy dodać opcjonalne składniki jak płatki owsiane i/lub słonecznik łuskany. Jak masa jest za rzadka mimo wszystko, można ją lekko zagęścić mąką lub bułką tartą.
- Do sosu grzybowego dolewam wina i daję mu odparować.
- Gdy wino nieco odparuje, dolewam bulionu oraz opcjonalnie część wody z moczenia suszonych grzybów (tam też jest aromat!). Gotuję na wolnym ogniu 10-15 minut.
- W tym momencie sięgam po ogórki: z miseczki odlewam zebraną wodę, wrzucam tam ogórki, dorzucam pokrojony czosnek, pieprz, jogurt oraz majonez i całość mieszam. Opcjonalnie można dodać czarnuszki. Następnie wrzucam gotowy sos na trochę do lodówki.
- Rozgrzewam olej na patelni (zawsze leję tak, żeby nie było suchego miejsca na dnie patelni). Na rozgrzany olej nakładam porcję ciasta i je „rozpłaszczam” – to wedle gustu. Ciasto ze względu na swój charakter ma wystające „paseczki” ziemniaków i sera – jest ok, nadaje to charakterystyczny wygląd.
- Do sosu grzybowego dorzucam pieprz, majeranek, ewentualnie odrobinę soli oraz dolewam śmietanki. Mieszam i zostawiam na wolnym ogniu.
- Placki na patelni przewracam aż są mocno zarumienione z obu stron. Wykładam na talerz z ręcznikiem papierowym, odtłuszczam ile się da i wrzucam na czysty talerz. Najlepiej po dwie-trzy sztuki, które następnie dekoruję obydwoma sosami, jak na zdjęciu…
Smacznego!
